Dobry odcinek! Zawsze myślałam, że mam otwarty umysł, a tu niespodzianka. Strach, oburzenie, złość. Pojawiła się też ciekawość, ale zdecydowanie więcej tych pierwszych.
Agnieszka Cz
5 kwietnia 2022 09:02
Mój umysł szybko uciekał z wizji, że mam miliony. Ewidentnie jest mi tu niewygodnie. Przy reszcie perspektyw na spokojnie je sobie oglądałam. A smoki bardzo mi się spodobały 😁
Jak sie ciesze, ze po siedmiu miesiacach (i po prawie dwoch latach pracy ze soba) moj umysl otorzyl sie w duzej mierze. Proces trwa, jak to mowia dziewczyny ale zmiane zauwazam (i moj maz tez hehe).
Jeszcze pare miesiecy temu jak widzialam „drazniacy” post na Facebooku to reagowalam z lekka zloscia i czulam, ze powinnam powiedziec, ze ja sie z tym nie zgadzam. Dzis, ha! Pozwalam innym byc innymi.
Odstawilam telewizor i wiadomosci, przede wszystkim (manipulacja) Pracuje nad zaufaniem i odrzuceniem kontroli (bez ZUS-u tez dam rade) Z wieksza jeszcze otwartoscia slucham znajomych i nie probuje ich juz zmieniac (na smoku bym polatala) Nie obwiniam innych i przejmuje odpowiedzialnosc za moje zycie (laduje w siebie nowe zdolnosci-programy). Nie ma dobra i zla – jest tylko moja percepcja (Bog jest miloscia)
Ach, wolnosc i spokoj. I dalsza praca nad soba.
Dziekuje, Zrodlo :)
Kasia
Dobry odcinek! Zawsze myślałam, że mam otwarty umysł, a tu niespodzianka. Strach, oburzenie, złość. Pojawiła się też ciekawość, ale zdecydowanie więcej tych pierwszych.
Mój umysł szybko uciekał z wizji, że mam miliony. Ewidentnie jest mi tu niewygodnie. Przy reszcie perspektyw na spokojnie je sobie oglądałam. A smoki bardzo mi się spodobały 😁
:)
Jak sie ciesze, ze po siedmiu miesiacach (i po prawie dwoch latach pracy ze soba) moj umysl otorzyl sie w duzej mierze. Proces trwa, jak to mowia dziewczyny ale zmiane zauwazam (i moj maz tez hehe).
Jeszcze pare miesiecy temu jak widzialam „drazniacy” post na Facebooku to reagowalam z lekka zloscia i czulam, ze powinnam powiedziec, ze ja sie z tym nie zgadzam. Dzis, ha! Pozwalam innym byc innymi.
Odstawilam telewizor i wiadomosci, przede wszystkim (manipulacja) Pracuje nad zaufaniem i odrzuceniem kontroli (bez ZUS-u tez dam rade) Z wieksza jeszcze otwartoscia slucham znajomych i nie probuje ich juz zmieniac (na smoku bym polatala) Nie obwiniam innych i przejmuje odpowiedzialnosc za moje zycie (laduje w siebie nowe zdolnosci-programy). Nie ma dobra i zla – jest tylko moja percepcja (Bog jest miloscia)
Ach, wolnosc i spokoj. I dalsza praca nad soba.
Dziekuje, Zrodlo :)
Kasia
No pięknie, pięknie kochana <3