Miłość do siebie a relacje z innymi (na drodze rozwoju)
Miłość do siebie a relacje z innymi (na drodze rozwoju)
Wygląda na to, że musisz się zalogować do panelu kursanta.
2024-03-20T19:00:19+01:00
Subscribe
Please login to comment
35 komentarzy
najstarszy
najnowszyoceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Monika Sroczynska
22 czerwca 2022 14:43
A jeżeli ja jestem toksykiem?
Katarzyna Cudnoch
29 sierpnia 2022 14:08
Witam, co zrobić gdy na samym początku swojej drogi zrozumiałąm ze jestem złym człowiekiem i się wystraszyłąm się swijej agresji złości i doszło przez wstyd i lęk do dużej dysocjacji baa nawet tozszczepu, jak mogę wrócić do siebie
Jestem bardzo wdzięczna za możliwość dołączenia do tego kursu w tak przystępnej cenie :-) Moje notatki z tego webinaru objęły 4 strony zeszytu A4 (linijka w linijkę) Dostosowałam się do Waszej propozycji, aby odsłuchać ten webinar z otwartością serca i umysłu, pomimo tego, iż rzeczywiście szereg tematów jest mi już znany… Moim “aha” momentem były wszystkie informacje dotyczące ciała. Zaaferowana rozwojem osobistym postawiłam na sferę duchową zapominając o potrzebach ciała, o tym co do mnie mówi :-( Dziękuję za te wszystkie informacje i pokazanie drogi w pokochaniu siebie. Pozdrawiam cieplutko. Jola
Mój był myślę że nadal jest toksykiem. Jak zaczęłam medytowac i rozwijać się wewnętrznie to zauważałam jego negatywne zachowania. Mówiąc mu o tym negował mnie i wmawiał ze to ja mam problemy i toksyczny charakter.
Ale jeśli nasi bliscy są naszym lustrem to mnie to zastanawia, to co widzę w partnerze co mnie denerwuje to też jest we mnie? To tak naprawdę we mnie mnie to denerwuje i dlatego zauważam to u innych.
Jest lub nie ma. Albo ktoś Ci może odbijać enrgetycznie brak i denerwuje Cię to, że ktoś np. jest pewny siebie, a Ty masz to do przepracowania. Albo może być tak, że denerwuje Cię np. że ktoś robi wszystko na ostatnią chwilę, a nie zauważasz, że sama dla siebie robisz rzeczy na ostatnią chwilę. A zachowanie kogoś wskazuje Ci – zobacz, zadbaj w końcu o siebie i nie zostawiaj siebie na ostatnią chwilę :)
Kinga Cetnarowicz
9 stycznia 2023 20:54
Bywam toksyczna. Gdy to zobaczyłam, utknęłam. Stopniowo odkładałam na bok wszystko co rozwojowe, BHP Współczesnej Szeptuchy, Źródło, sterta książek do przeczytania pozostała nietknięta. W mojej głowie pogłębiał się chaos, straszne uczucie. Nie wiem już co było następstwem czego. Piszę o tym, ponieważ gdy dziś słuchałam o cieniach i toksycznych ludziach, nie było to już takie trudne i ciężkie do zniesienia. Pojawiła się nawet gotowość do publicznego przyznania się, gotowość do skonfrontowania się z cieniem. I przyszła myśl, że wszystko powinno zacząć się od pokochacie siebie, że ten kurs powinien być pierwszy. Mam nadzieję, że przyniesie mi światło.
Super, że poszłaś za czuciem :) Tak pokochanie siebie jest kluczowe.
Joanna Kot
18 stycznia 2023 11:52
Jestem po przesłuchaniu webinaru. I jeden wątek szczególnie mi utkwił, gdyz obecnie zyje z Narcyzem. Jestem swiadoma swoich braków, wiem dlaczego pojawił sie w moim zyciu. Mowilyscie ze Narcyzi nie maja miłości własnej. Ja mam wrażenie po moim partnerze ze on kocha siebie aż nadto, dlatego wciąż odczuwam, ze jego potrzeby są ważniejsze niż moje. Mowi o tym często i jakby pokazuje mi to czego ja nie potrafie zrobić, i zawalczyc o swoje granice i potrzeby. Czy to jest moje zludne odczucie czy tak moze być. Chciałbym jescze dodać ze to on bardzo na mnie naciska, Żebym sie rozwijała bo on juz jest daleko do przodu i strasznie sie frustuje ze ja nie nadążam. ( tu wlasnie pasuje mi ten wątek o dopuszczeniu i zajęciu sie sobą). Proszę o odpowiedź.
Magda
22 stycznia 2023 14:17
cześć dziewczyny,
na razie oglądam webinar, zanim przejdę do kursu. Bardzo dziękuję za ten wstęp. Nie piszę na grupie na FB bo niestety nie włącza mi się opcja posta anonimowego, a rzeczy które widzę są dla mnie zbyt osobiste bym czuła się dobrze pisząc je pod pełnym nazwiskiem.
Na razie od razu widzę, jak bardzo przekraczałam swoje granice względem ciała: nie dojadałam, zapominając o jedzeniu z powodu pracy, nie dawałam ciału odpocząć, nie szanowałam sygnałów zmęczenia i przeładowania, cisnęłam z robotą. Czuję się dosyć od niego odcięta, zorientowałam się podczas lekcji z kursu o pieniądzach na temat energii seksualnej. Żeby było ciekawiej, od kilku lat próbowałam zajść w kolejną ciążę i nic mi z tego nie wychodziło. Na dodatek w zeszłym roku wykryto u mnie bardzo duży nowotwór jajnika, dlatego konieczna była operacja. Potem końcówka roku wyglądała koszmarnie, bo przez operację narobiłam sobie zaległości w rozgrzebanych projektach i w dodatku potrzebowałam bardzo kasy, więc znowu zamęczyłam ciało, choć pracowałam nad swoim wnętrzem jak to było tylko możliwe.
i (żebym się “nie nudziła”) zaszłam w tę ciążę, po ponad 3 latach nieudanych prób, w środku tego totalnego zajechania na koniec roku… teraz zaczęłam od kursu na temat pieniędzy- czułam tam zacisk w myśleniu, ale szybko się zorientowałam, że obszar miłości własnej jest tym nad czym też muszę popracować.
rok 2023 zaczęłam od konkretnej infekcji, teraz próbuję pokończyć “spady” po zeszłym roku, jest mi strasznie ciężko się do tego zabrać, w ogóle nie mam ochoty, ale mam poczucie obowiązku, by zakończyć te cykle, że muszą się jednak wypełnić (w przy okazji ja – muszę wywiązać się z końcówek umów). Ale przynajmniej z jedzeniem jest lepiej i dbałością o ciało- w końcu teraz mam 2 do ogarnięcia :)
dzięki za motywację do zmian.
Widzę dużo luster wokół mnie, ale jeszcze często nie wiem, co mi pokazują. Powiedzcie, czy dojdę do tego? widzę, że u mnie wszystko przebiega bardzo wolno, po fakcie, albo po całym zbiorze faktów, po długim czasie od realnych zdarzeń.
Rafał Trzeciak
5 lutego 2023 14:22
Cześć dziewczyny,
“Przez Przypadek” zdecydowałem się wziąć na tapetę Wasz kurs, bo mam porządną zagwozdkę z miłością do siebie. Pracuję nad moją przeszłością. Pochodzę z mocno dysfunkcyjnej rodziny. Mam wyjątkowo trudny moment ale dzięki Waszemu nagraniu dostałem pozytywnego KOPA. Szczególnie zadzwoniły we mnie słowa o rozmowie z ciałem. Odezwały się we mnie różne dolegliwości zdrowotne, które długo ignorowałem. Z Twoich słów, Honorata, wynika, że jestem na etapie tzw Przeskoku Kwantowego.Zaczynam słuchać swojego ciała i teraz ono wręcz wyje. W skrócie:w domu choroba była oznaką słabości. Zacząłem się sobą opiekować, choć nadal łapię się na myśli, że jestem uwięziony. Uczę się jak okazywać sobie miłość. To dla mnie wciąż nieodkryty teren. Myślę, że jestem na to gotowy.
Dziękuję i pozdrawiam.
Rafał
Dołączam do kursu 4.05.2023- czy webinary kończące tydzień będą dostępne?
Mateusz Piętal
14 maja 2023 15:18
Mam pytanie, skąd nasze ciało może wiedzieć że za jakiś czas ktoś do nas na przykład zadzwoni i wywoła w nas jakieś emocje? Jak to jest fizycznie możliwe?
Mateusz Piętal
15 maja 2023 09:46
Nie rozumiem, jak z natury wszystko jest dobre. Jeśli ludzie porzucają swoje psy w lesie, to to jest dobre?
Dorota Zabłocka
24 maja 2023 16:28
Rozpoczynam pracę ze Swoimi cieniami🙏 dziękuję za cenny konkretny webinar 🌹 zwłaszcza wiadomości o wampirach energetycznych mega bomba☀️
Aga Be
2 czerwca 2023 22:34
Ja myślę,że kazdy z nas bywa toksyczny. To jakaś część bycia człowiekiem. A co do zdefiniowania toksycznego człowieka – myślę,że to ktoś kto dużo częściej niż inni stosuje toksyczne “zagrywki”. Ale nie stawialabym takich twardych granic jak np to,że nie są empatyczne. Znam osobiście toksykow,którzy potrafią bardzo wczuć się w sytuację drugiego człowieka i zrozumieć i wesprzeć (o ile jest to zgodne z ich pomysłem i chwilowa zachcianka 😉), ale to tak z 20% czasu z nimi..
Kiedyś usłyszałam, że składamy się z różnych części osobowości…. kwestia, czy któraś z nich nie jest zbyt dominujaca no i w jaki sposób z tych cech osobowości korzystam
Jarosław Dzidek
4 lipca 2023 11:49
Mam pytanie czy to tylko kurs skierowany do kobiet ?
Ostatnio moj Partner wykazał brak akceptacji dla mojego ciała poprzez krytykę. Miałam do niego żal. Dziś dotarło do mnie, że to nie chodzi o niego. To chodzi o mnie i o brak relacji z ciałem. Zapomniałam o nim, bo wydawało mi się, że jednorazowa akceptacja jest wystarczająca.
Kolejny raz wysłuchałam i jestem wdzięczna sobie za ten pomysł;) zupełnie inne treści dziś do mnie dotarły. Czuję się umocniona. Dzięki 🥰
Agnieszka Kołacz
23 listopada 2023 22:17
Nie mogę się już doczekać aby przejść kurs. Cieszę się, że jakimś cudem wpadłam na Was na spotify . Pozdrawiam serdecznie
Katarzyna Bondaryk
29 grudnia 2023 13:15
Hej Dziewczyny,
nie dalej jak wczoraj miałam żal do męża, że nie rozwija się wraz ze mną duchowo, czułam się osamotniona i niezrozumiana. Później wytłumaczyłam sobie, że każdy ma swoją drogę i odpuściłam. Spędziliśmy wspaniały wieczór, zaplanowaliśmy sobie wycieczkę na dzisiaj… jednak leżę rozłożona jakby w gorączce obolała ale bez gorączki i Wdzięczna jestem Wam za Wasz webinar, który potwierdził moje obserwacje wynikające z rozwoju – jeśli dokonuje się we mnie zmiana zawsze moje ciało mi to potwierdza. Dziękuję za potwierdzenie, jestem Wdzięczna za to, że objawiłyście się w moim doświadczeniu 🙂
A jeżeli ja jestem toksykiem?
Witam, co zrobić gdy na samym początku swojej drogi zrozumiałąm ze jestem złym człowiekiem i się wystraszyłąm się swijej agresji złości i doszło przez wstyd i lęk do dużej dysocjacji baa nawet tozszczepu, jak mogę wrócić do siebie
Czuję podobnie
Jestem bardzo wdzięczna za możliwość dołączenia do tego kursu w tak przystępnej cenie :-) Moje notatki z tego webinaru objęły 4 strony zeszytu A4 (linijka w linijkę) Dostosowałam się do Waszej propozycji, aby odsłuchać ten webinar z otwartością serca i umysłu, pomimo tego, iż rzeczywiście szereg tematów jest mi już znany… Moim “aha” momentem były wszystkie informacje dotyczące ciała. Zaaferowana rozwojem osobistym postawiłam na sferę duchową zapominając o potrzebach ciała, o tym co do mnie mówi :-( Dziękuję za te wszystkie informacje i pokazanie drogi w pokochaniu siebie. Pozdrawiam cieplutko. Jola
Piękne i ważne odkrycia!
Mój był myślę że nadal jest toksykiem. Jak zaczęłam medytowac i rozwijać się wewnętrznie to zauważałam jego negatywne zachowania. Mówiąc mu o tym negował mnie i wmawiał ze to ja mam problemy i toksyczny charakter.
Ale jeśli nasi bliscy są naszym lustrem to mnie to zastanawia, to co widzę w partnerze co mnie denerwuje to też jest we mnie? To tak naprawdę we mnie mnie to denerwuje i dlatego zauważam to u innych.
Jest lub nie ma. Albo ktoś Ci może odbijać enrgetycznie brak i denerwuje Cię to, że ktoś np. jest pewny siebie, a Ty masz to do przepracowania. Albo może być tak, że denerwuje Cię np. że ktoś robi wszystko na ostatnią chwilę, a nie zauważasz, że sama dla siebie robisz rzeczy na ostatnią chwilę. A zachowanie kogoś wskazuje Ci – zobacz, zadbaj w końcu o siebie i nie zostawiaj siebie na ostatnią chwilę :)
Bywam toksyczna. Gdy to zobaczyłam, utknęłam. Stopniowo odkładałam na bok wszystko co rozwojowe, BHP Współczesnej Szeptuchy, Źródło, sterta książek do przeczytania pozostała nietknięta. W mojej głowie pogłębiał się chaos, straszne uczucie. Nie wiem już co było następstwem czego. Piszę o tym, ponieważ gdy dziś słuchałam o cieniach i toksycznych ludziach, nie było to już takie trudne i ciężkie do zniesienia. Pojawiła się nawet gotowość do publicznego przyznania się, gotowość do skonfrontowania się z cieniem. I przyszła myśl, że wszystko powinno zacząć się od pokochacie siebie, że ten kurs powinien być pierwszy. Mam nadzieję, że przyniesie mi światło.
Super, że poszłaś za czuciem :) Tak pokochanie siebie jest kluczowe.
Jestem po przesłuchaniu webinaru. I jeden wątek szczególnie mi utkwił, gdyz obecnie zyje z Narcyzem. Jestem swiadoma swoich braków, wiem dlaczego pojawił sie w moim zyciu. Mowilyscie ze Narcyzi nie maja miłości własnej. Ja mam wrażenie po moim partnerze ze on kocha siebie aż nadto, dlatego wciąż odczuwam, ze jego potrzeby są ważniejsze niż moje. Mowi o tym często i jakby pokazuje mi to czego ja nie potrafie zrobić, i zawalczyc o swoje granice i potrzeby. Czy to jest moje zludne odczucie czy tak moze być. Chciałbym jescze dodać ze to on bardzo na mnie naciska, Żebym sie rozwijała bo on juz jest daleko do przodu i strasznie sie frustuje ze ja nie nadążam. ( tu wlasnie pasuje mi ten wątek o dopuszczeniu i zajęciu sie sobą). Proszę o odpowiedź.
cześć dziewczyny,
na razie oglądam webinar, zanim przejdę do kursu. Bardzo dziękuję za ten wstęp. Nie piszę na grupie na FB bo niestety nie włącza mi się opcja posta anonimowego, a rzeczy które widzę są dla mnie zbyt osobiste bym czuła się dobrze pisząc je pod pełnym nazwiskiem.
Na razie od razu widzę, jak bardzo przekraczałam swoje granice względem ciała: nie dojadałam, zapominając o jedzeniu z powodu pracy, nie dawałam ciału odpocząć, nie szanowałam sygnałów zmęczenia i przeładowania, cisnęłam z robotą. Czuję się dosyć od niego odcięta, zorientowałam się podczas lekcji z kursu o pieniądzach na temat energii seksualnej. Żeby było ciekawiej, od kilku lat próbowałam zajść w kolejną ciążę i nic mi z tego nie wychodziło. Na dodatek w zeszłym roku wykryto u mnie bardzo duży nowotwór jajnika, dlatego konieczna była operacja. Potem końcówka roku wyglądała koszmarnie, bo przez operację narobiłam sobie zaległości w rozgrzebanych projektach i w dodatku potrzebowałam bardzo kasy, więc znowu zamęczyłam ciało, choć pracowałam nad swoim wnętrzem jak to było tylko możliwe.
i (żebym się “nie nudziła”) zaszłam w tę ciążę, po ponad 3 latach nieudanych prób, w środku tego totalnego zajechania na koniec roku… teraz zaczęłam od kursu na temat pieniędzy- czułam tam zacisk w myśleniu, ale szybko się zorientowałam, że obszar miłości własnej jest tym nad czym też muszę popracować.
rok 2023 zaczęłam od konkretnej infekcji, teraz próbuję pokończyć “spady” po zeszłym roku, jest mi strasznie ciężko się do tego zabrać, w ogóle nie mam ochoty, ale mam poczucie obowiązku, by zakończyć te cykle, że muszą się jednak wypełnić (w przy okazji ja – muszę wywiązać się z końcówek umów). Ale przynajmniej z jedzeniem jest lepiej i dbałością o ciało- w końcu teraz mam 2 do ogarnięcia :)
dzięki za motywację do zmian.
Widzę dużo luster wokół mnie, ale jeszcze często nie wiem, co mi pokazują. Powiedzcie, czy dojdę do tego? widzę, że u mnie wszystko przebiega bardzo wolno, po fakcie, albo po całym zbiorze faktów, po długim czasie od realnych zdarzeń.
Cześć dziewczyny,
“Przez Przypadek” zdecydowałem się wziąć na tapetę Wasz kurs, bo mam porządną zagwozdkę z miłością do siebie. Pracuję nad moją przeszłością. Pochodzę z mocno dysfunkcyjnej rodziny. Mam wyjątkowo trudny moment ale dzięki Waszemu nagraniu dostałem pozytywnego KOPA. Szczególnie zadzwoniły we mnie słowa o rozmowie z ciałem. Odezwały się we mnie różne dolegliwości zdrowotne, które długo ignorowałem. Z Twoich słów, Honorata, wynika, że jestem na etapie tzw Przeskoku Kwantowego.Zaczynam słuchać swojego ciała i teraz ono wręcz wyje. W skrócie:w domu choroba była oznaką słabości. Zacząłem się sobą opiekować, choć nadal łapię się na myśli, że jestem uwięziony. Uczę się jak okazywać sobie miłość. To dla mnie wciąż nieodkryty teren. Myślę, że jestem na to gotowy.
Dziękuję i pozdrawiam.
Rafał
No no. To się zadziewa :)
Dołączam do kursu 4.05.2023- czy webinary kończące tydzień będą dostępne?
Mam pytanie, skąd nasze ciało może wiedzieć że za jakiś czas ktoś do nas na przykład zadzwoni i wywoła w nas jakieś emocje? Jak to jest fizycznie możliwe?
Nie rozumiem, jak z natury wszystko jest dobre. Jeśli ludzie porzucają swoje psy w lesie, to to jest dobre?
Rozpoczynam pracę ze Swoimi cieniami🙏 dziękuję za cenny konkretny webinar 🌹 zwłaszcza wiadomości o wampirach energetycznych mega bomba☀️
Ja myślę,że kazdy z nas bywa toksyczny. To jakaś część bycia człowiekiem. A co do zdefiniowania toksycznego człowieka – myślę,że to ktoś kto dużo częściej niż inni stosuje toksyczne “zagrywki”. Ale nie stawialabym takich twardych granic jak np to,że nie są empatyczne. Znam osobiście toksykow,którzy potrafią bardzo wczuć się w sytuację drugiego człowieka i zrozumieć i wesprzeć (o ile jest to zgodne z ich pomysłem i chwilowa zachcianka 😉), ale to tak z 20% czasu z nimi..
Kiedyś usłyszałam, że składamy się z różnych części osobowości…. kwestia, czy któraś z nich nie jest zbyt dominujaca no i w jaki sposób z tych cech osobowości korzystam
Mam pytanie czy to tylko kurs skierowany do kobiet ?
hej
końcówki są żeńskie, ale lekcje są uniwersalne, wielu panów korzysta z tego szkolenia :)
Czy jak zakończę lekcje mogę do niej później wrócić?
tak
Tak :)
Ostatnio moj Partner wykazał brak akceptacji dla mojego ciała poprzez krytykę. Miałam do niego żal. Dziś dotarło do mnie, że to nie chodzi o niego. To chodzi o mnie i o brak relacji z ciałem. Zapomniałam o nim, bo wydawało mi się, że jednorazowa akceptacja jest wystarczająca.
6stron😉
Pozdrawiam
Dziękuję
Czy ktoś teraz zaczyna?
Tak, ja właśnie zaczynam:)
Hej,ja zaczynam dzisiaj.
Kolejny raz wysłuchałam i jestem wdzięczna sobie za ten pomysł;) zupełnie inne treści dziś do mnie dotarły. Czuję się umocniona. Dzięki 🥰
Nie mogę się już doczekać aby przejść kurs. Cieszę się, że jakimś cudem wpadłam na Was na spotify . Pozdrawiam serdecznie
Hej Dziewczyny,
nie dalej jak wczoraj miałam żal do męża, że nie rozwija się wraz ze mną duchowo, czułam się osamotniona i niezrozumiana. Później wytłumaczyłam sobie, że każdy ma swoją drogę i odpuściłam. Spędziliśmy wspaniały wieczór, zaplanowaliśmy sobie wycieczkę na dzisiaj… jednak leżę rozłożona jakby w gorączce obolała ale bez gorączki i Wdzięczna jestem Wam za Wasz webinar, który potwierdził moje obserwacje wynikające z rozwoju – jeśli dokonuje się we mnie zmiana zawsze moje ciało mi to potwierdza. Dziękuję za potwierdzenie, jestem Wdzięczna za to, że objawiłyście się w moim doświadczeniu 🙂
Czy jest dostępne nagranie tego webinaru w mp3?
nie ma
Słucham webinaru i mam nadzieję że odnajdę siebie.
Dziękuję