Wygląda na to, że musisz się zalogować, aby obejrzeć szkolenie
2024-03-20T00:36:46+01:00
Subscribe
Please login to comment
14 komentarzy
najstarszy
najnowszyoceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Bożena Stokłosa
12 marca 2022 12:09
Cześć Honorata i Sylwia! Jestem na początku drogi budowania Świadomości kwantowej, w procesie ogólnie pojętego rozwoju od 4 lat (a mam już 53 lata). Od długiego czasu mam poczucie utknięcia, nie umiem odnaleźć swojej drogi życiowej i ruszyć do przodu. Miesiąc temu zarejestrowałam się ze względów zdrowotnych i działania biznesowego w marketingu sieciowym nie związanym z suplementami a żywnością funkcjonalną Jęczmieniem i Chlorellą ( i in. wysuszone soki z warzyw i owoców).
Podczas czwartkowego szkolenia w odpowiedzi na pytania Eweliny, Sylwia zanegowała działanie w MLM-ach. Mam prośbę o sugestie i doradzenie w tej branży działania. Zdecydowałam się na ten rodzaj działalnosci również ze względu, że moją dalszą ścieżkę życiową wiążę z profilaktyką zdrowia i terapiami naturalnymi (skończyłam w ubiegłym roku 3-letnie studia Naturoterapii i ciągle szkolę się w tym kierunku).
Proszę pomóżcie mi w moim dalszym stawianiu kroków.
Wspomnę tylko,że mam bardzo nieciekawą atmosferę w domu (delikatnie mówiąc), jeżeli chodzi o postawę męża, związaną z moimi podejmowanymi decyzjami i działaniami. Wszystko neguje i stara się mnie przekonać, że to nie ma sensu, że to strata czasu i pieniędzy. Ma wręcz postawę agresywną w sosunku do mnie.
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie uwagi, sugestie i wsparcie.
Nie zanegowałam MLM, chodziło mi o to, że to nie jest droga dla kogoś kto nie ma doświadczenia biznesowego ani marketingowego i w sprzedaży.
Przede wszystkim w MLM, podobnie jak w każdej innej branży chodzi o intencje.
Niestety moje doświadczenia – a mam ich trochę, działałam w kilku firmach MLM, rożnych branżach z sukcesami. Stworzyłam też pierwszy w Polsce na tamte lata, system do automatycznej rekrutacji. A więc moje doświadczenia nie były dobre, ludzie których poznałam (większość liderów kluczowych firm MLM w Polsce) były oczywiście kompatybilne z tym czym emanowałam wówczas. Nie zmienia to faktu, że kiedy przestałam tym wibrować, praktycznie natychmiast zakończyłam jakąkolwiek działalność MLM. Przestało mi być po drodze z tym co i jak MLM reprezentował.
Oczywiście znam też osoby, które mają czyste intencje, nie są motywowani jedynie przez pieniądze, chęć szybkiego dorobienia się itd.
Ale…. są to osoby, które już mają mocne ugruntowanie i MLM nie jest ich jedyną działalność, a wspierającą coś, co już rozwijają. I ich markę osobistą.
Wchodząc do MLM warto mieć już rozwinięte umiejętności – budowania relacji, marketingu i sprzedaży. Ale przede wszystkim mieć świadomość jakie jest moje dlaczego i czy jest ono czyste.
MLM nie nadaje się dla początkujących. Dlaczego? Bo żeby ktoś mógł się skutecznie nauczyć sprzedaży potrzebuje najpierw przerobić swoje programy i przekonania niewspierające, a to często trwa. A to jest związane z kosztami – kupujesz cały czas produkty, ale ciężko Ci np. rekrutować lub sprzedawać produkty innym. Liderzy „sprzedają” cały czas ten sam kit. Że starczy 2 lub 3 osoby a potem już samo się robi :) Ale tak nie jest. MLM to praca non stop. Jedni wejdą, inni wymiękną.
Potrzebujesz więc zbudować silną markę osobistą, aby ludzie chcieli sami do Ciebie dołączać. A to też jest chwila pracy. Dlatego większość osób się poddaje. Oczywiście można mieć w swoim asortymencie produkty, które wiesz, że są dobre i przy okazji możesz je wplatać np. w cykl wspomagania zdrowia. Ale też pytanie, czy rzeczywiście, inne, być może tańsze produkty nie mają też takiego składu i efektów :) Wielokrotnie przekonała się, że tak jest.
Co do męża, pamiętaj że ludzie są naszymi lustrami. Mąż pokazuje Ci że gdzieś ty sama coś negujesz. Niekoniecznie temat związany z MLM, ale gdzieś masz podejście że coś w twoim życiu jest stratą czasu czy pieniędzy. I to powoduje wibrowanie na poziomie agresji wewnętrznej. W efekcie mąż serwuje Ci to w świecie zewnętrznym.
Przypatrz się temu dlaczego i po co Ci ten MLM tak naprawdę?
Co chcesz sobie udowodnić? Co zdobyć? Itd.
Pozdrawiam
Agata Stasiak
28 marca 2022 20:35
Dziewczyny, wiele razy używacie zwrotu „do życia”. Wiem, że jest to jakoś połączone z ustawieniami systemowymi, ale ja nie do końca wiem o co tak naprawdę chodzi. Możecie to tak trochę łopatologicznie wytłumaczyć co to znaczy?
Dziękuję, obejrzałam. Muszę to jeszcze zintegrować :D
Asia D
3 maja 2023 12:58
Dziewczyny, polecicie jakieś inspirujące filmy biograficzne? :)
Agnieszka Kobyłecka
28 maja 2023 22:11
Super informacje, dzięki nim lepiej przyswoiłam kilka z praw naturalnych dziękuję :) mam taką uwagę dotycząca powszechnie używanego słowa, które jest paradoksalną intencją -BEZPIECZENSTWO ,gdy ktoś tego chce to przyciąga sytuację , w których czuję się UWAGA -BEZ PIECZY, bez poczucia pieczy,bez zaopiekowania Wszechświata.I dlatego wielu ludzi stale kasuje , uwalnia z siebie lęki chcąc poczucia „bez pieczy” :))czyli znowu lęku, niepokoju ,obaw …etc czyli zamiast lęku chcę od teraz poczucia pieczy, tego, że Wszechświat i znajomość naturalnych praw wraz ze sprawiedliwością wszechświata w tych naturalnych prawach zawartą, da mi poczucie bycia pod pieczą , w pieczy Wszechświata, energii miłości etc…też uwalnianie lękow i krzywd można przetransformować, odpuścić wiedząc ,że wszechświat ma się dobrze w rozliczeniu sprawiedliwości , więc zwalniamy się z ludzkiej potrzeby rewanżu ,wendetty za krzywdy od innych.Dziekuję za świetnie podane do przyswojenia informacje z innej perspektywy łatwiej jest je zaadoptować,przetworzyć w sobie :)
Bea Kurylo
12 sierpnia 2023 20:19
Trochę tu było o snach… a co jak ktoś w ogóle nie ma żadnych snów?
Mój podziw dla was rośnie z każdym kursem. Dzięki 😘
Monika Skorupa
27 listopada 2023 11:33
Witajcie, świetny kurs.
Ja mam pytanie odnośnie do zarabiania pieniędzy i w ogóle robienia cokolwiek w tym temacie.
Słuchając innych osób, zazdroszczę im. Dlatego, że niektórzy trafiają na dobrą pracę lub mają własny biznes i zarabiają.
Ja nie zarabiam od kilku lat, można powiedzieć w ogóle. Mieszkam z partnerem, który pracuje, a ja mam niewielkie pieniądze po moim byłym małżeństwie.
Niby coś robię, niby się szkolę, żeby zarabiać, niby szukam pracy, teraz chce założyć działalność gospodarczą i w związku z tym się szkolę, ale te moje próby zarabiania są szybkie i krótkotrwałe, gdzie nic nie zarabiam albo mało i krótko, bo czuję ciągły brak i frustrację.
Te szkolenia też niby są, ale mam jakiś opór przed głębszą nauką i czuję normalnie lenistwo, że mi się nie chce i najchętniej po raz kolejny zmieniłabym obszar mojego pomysłu na zarabianie, a w ostatnich latach tych obszarów było dużo i mam wrażenie, że ciągle się szkolę ale nie prowadzi to do żadnego zarabiania.
I bardzo też się boję podjąć działania.
@Sylwia i @Honorata pomóżcie!
Wyjdź z trybu NIBY i ofiary. Zamiast zazdrościć zacznij patrzeć na to jak na przykład, że można. Nikomu nic się nie trafia. Wszystko czego doświadczamy jest nami wypchniętymi na zewnątrz. Kiedy pracuje się ze swoimi emocjami, przekonaniami, myślami, świat zaczyna to odzwierciadlać. Na razie odzwierciedla to kim jesteś dla siebie na ten moment. :)
Magda Łazuka
4 marca 2024 12:37
Dziewczyny, nie mogę odsłuchać Q,&A. Film stanął koło 15-16 minuty. Czy to jest jakiś techniczny problem, który możecie pomóc mi przeskoczyć?
Cześć Honorata i Sylwia! Jestem na początku drogi budowania Świadomości kwantowej, w procesie ogólnie pojętego rozwoju od 4 lat (a mam już 53 lata). Od długiego czasu mam poczucie utknięcia, nie umiem odnaleźć swojej drogi życiowej i ruszyć do przodu. Miesiąc temu zarejestrowałam się ze względów zdrowotnych i działania biznesowego w marketingu sieciowym nie związanym z suplementami a żywnością funkcjonalną Jęczmieniem i Chlorellą ( i in. wysuszone soki z warzyw i owoców).
Podczas czwartkowego szkolenia w odpowiedzi na pytania Eweliny, Sylwia zanegowała działanie w MLM-ach. Mam prośbę o sugestie i doradzenie w tej branży działania. Zdecydowałam się na ten rodzaj działalnosci również ze względu, że moją dalszą ścieżkę życiową wiążę z profilaktyką zdrowia i terapiami naturalnymi (skończyłam w ubiegłym roku 3-letnie studia Naturoterapii i ciągle szkolę się w tym kierunku).
Proszę pomóżcie mi w moim dalszym stawianiu kroków.
Wspomnę tylko,że mam bardzo nieciekawą atmosferę w domu (delikatnie mówiąc), jeżeli chodzi o postawę męża, związaną z moimi podejmowanymi decyzjami i działaniami. Wszystko neguje i stara się mnie przekonać, że to nie ma sensu, że to strata czasu i pieniędzy. Ma wręcz postawę agresywną w sosunku do mnie.
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie uwagi, sugestie i wsparcie.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Bożena
Cześć Bożena,
Nie zanegowałam MLM, chodziło mi o to, że to nie jest droga dla kogoś kto nie ma doświadczenia biznesowego ani marketingowego i w sprzedaży.
Przede wszystkim w MLM, podobnie jak w każdej innej branży chodzi o intencje.
Niestety moje doświadczenia – a mam ich trochę, działałam w kilku firmach MLM, rożnych branżach z sukcesami. Stworzyłam też pierwszy w Polsce na tamte lata, system do automatycznej rekrutacji. A więc moje doświadczenia nie były dobre, ludzie których poznałam (większość liderów kluczowych firm MLM w Polsce) były oczywiście kompatybilne z tym czym emanowałam wówczas. Nie zmienia to faktu, że kiedy przestałam tym wibrować, praktycznie natychmiast zakończyłam jakąkolwiek działalność MLM. Przestało mi być po drodze z tym co i jak MLM reprezentował.
Oczywiście znam też osoby, które mają czyste intencje, nie są motywowani jedynie przez pieniądze, chęć szybkiego dorobienia się itd.
Ale…. są to osoby, które już mają mocne ugruntowanie i MLM nie jest ich jedyną działalność, a wspierającą coś, co już rozwijają. I ich markę osobistą.
Wchodząc do MLM warto mieć już rozwinięte umiejętności – budowania relacji, marketingu i sprzedaży. Ale przede wszystkim mieć świadomość jakie jest moje dlaczego i czy jest ono czyste.
MLM nie nadaje się dla początkujących. Dlaczego? Bo żeby ktoś mógł się skutecznie nauczyć sprzedaży potrzebuje najpierw przerobić swoje programy i przekonania niewspierające, a to często trwa. A to jest związane z kosztami – kupujesz cały czas produkty, ale ciężko Ci np. rekrutować lub sprzedawać produkty innym. Liderzy „sprzedają” cały czas ten sam kit. Że starczy 2 lub 3 osoby a potem już samo się robi :) Ale tak nie jest. MLM to praca non stop. Jedni wejdą, inni wymiękną.
Potrzebujesz więc zbudować silną markę osobistą, aby ludzie chcieli sami do Ciebie dołączać. A to też jest chwila pracy. Dlatego większość osób się poddaje. Oczywiście można mieć w swoim asortymencie produkty, które wiesz, że są dobre i przy okazji możesz je wplatać np. w cykl wspomagania zdrowia. Ale też pytanie, czy rzeczywiście, inne, być może tańsze produkty nie mają też takiego składu i efektów :) Wielokrotnie przekonała się, że tak jest.
Co do męża, pamiętaj że ludzie są naszymi lustrami. Mąż pokazuje Ci że gdzieś ty sama coś negujesz. Niekoniecznie temat związany z MLM, ale gdzieś masz podejście że coś w twoim życiu jest stratą czasu czy pieniędzy. I to powoduje wibrowanie na poziomie agresji wewnętrznej. W efekcie mąż serwuje Ci to w świecie zewnętrznym.
Przypatrz się temu dlaczego i po co Ci ten MLM tak naprawdę?
Co chcesz sobie udowodnić? Co zdobyć? Itd.
Pozdrawiam
Dziewczyny, wiele razy używacie zwrotu „do życia”. Wiem, że jest to jakoś połączone z ustawieniami systemowymi, ale ja nie do końca wiem o co tak naprawdę chodzi. Możecie to tak trochę łopatologicznie wytłumaczyć co to znaczy?
Może webinar o porządkach energetycznych Ci to lepiej wyjaśni :) Niedługo będzie dostępny w panelu.
Dziękuję, obejrzałam. Muszę to jeszcze zintegrować :D
Dziewczyny, polecicie jakieś inspirujące filmy biograficzne? :)
Super informacje, dzięki nim lepiej przyswoiłam kilka z praw naturalnych dziękuję :) mam taką uwagę dotycząca powszechnie używanego słowa, które jest paradoksalną intencją -BEZPIECZENSTWO ,gdy ktoś tego chce to przyciąga sytuację , w których czuję się UWAGA -BEZ PIECZY, bez poczucia pieczy,bez zaopiekowania Wszechświata.I dlatego wielu ludzi stale kasuje , uwalnia z siebie lęki chcąc poczucia „bez pieczy” :))czyli znowu lęku, niepokoju ,obaw …etc czyli zamiast lęku chcę od teraz poczucia pieczy, tego, że Wszechświat i znajomość naturalnych praw wraz ze sprawiedliwością wszechświata w tych naturalnych prawach zawartą, da mi poczucie bycia pod pieczą , w pieczy Wszechświata, energii miłości etc…też uwalnianie lękow i krzywd można przetransformować, odpuścić wiedząc ,że wszechświat ma się dobrze w rozliczeniu sprawiedliwości , więc zwalniamy się z ludzkiej potrzeby rewanżu ,wendetty za krzywdy od innych.Dziekuję za świetnie podane do przyswojenia informacje z innej perspektywy łatwiej jest je zaadoptować,przetworzyć w sobie :)
Trochę tu było o snach… a co jak ktoś w ogóle nie ma żadnych snów?
Każdy ma, tylko ich może nie pamiętać.
Mój podziw dla was rośnie z każdym kursem. Dzięki 😘
Witajcie, świetny kurs.
Ja mam pytanie odnośnie do zarabiania pieniędzy i w ogóle robienia cokolwiek w tym temacie.
Słuchając innych osób, zazdroszczę im. Dlatego, że niektórzy trafiają na dobrą pracę lub mają własny biznes i zarabiają.
Ja nie zarabiam od kilku lat, można powiedzieć w ogóle. Mieszkam z partnerem, który pracuje, a ja mam niewielkie pieniądze po moim byłym małżeństwie.
Niby coś robię, niby się szkolę, żeby zarabiać, niby szukam pracy, teraz chce założyć działalność gospodarczą i w związku z tym się szkolę, ale te moje próby zarabiania są szybkie i krótkotrwałe, gdzie nic nie zarabiam albo mało i krótko, bo czuję ciągły brak i frustrację.
Te szkolenia też niby są, ale mam jakiś opór przed głębszą nauką i czuję normalnie lenistwo, że mi się nie chce i najchętniej po raz kolejny zmieniłabym obszar mojego pomysłu na zarabianie, a w ostatnich latach tych obszarów było dużo i mam wrażenie, że ciągle się szkolę ale nie prowadzi to do żadnego zarabiania.
I bardzo też się boję podjąć działania.
@Sylwia i @Honorata pomóżcie!
Wyjdź z trybu NIBY i ofiary. Zamiast zazdrościć zacznij patrzeć na to jak na przykład, że można. Nikomu nic się nie trafia. Wszystko czego doświadczamy jest nami wypchniętymi na zewnątrz. Kiedy pracuje się ze swoimi emocjami, przekonaniami, myślami, świat zaczyna to odzwierciadlać. Na razie odzwierciedla to kim jesteś dla siebie na ten moment. :)
Dziewczyny, nie mogę odsłuchać Q,&A. Film stanął koło 15-16 minuty. Czy to jest jakiś techniczny problem, który możecie pomóc mi przeskoczyć?
usuń cookies lub spróbuj z innej przeglądarki :)